W zdecydowanej większości przypadków (bez znaczenia, jaki obecnie jest problem) pracuję z całym ciałem. Wyczucie zmian w tkankach przez materiał ubrania, jest bardzo trudne, więc proszę, aby Pacjenci byli w bieliźnie, lub stroju, który nie będzie utrudniał pracy na udzie, brzuchu, czy klatce piersiowej. Bardzo ważne, aby Państwo, w czasie zabiegu nie czuli się skrępowani. Zasadę tą, traktuję jako nadrzędną.
Przykładowym strojem mogą być: - krótkie, luźne spodenki; bielizna sportowa; zabudowany biustonosz; bokserki itp.
Sesję zawsze zaczynam krótkim wywiadem (wyjątkiem jest pierwsze spotkanie, w czasie którego zbieram dłuższy wywiad, poznając historię dolegliwości pacjenta – wywiad zajmuje wtedy około 10-15 min.).
Następnie przeprowadzam testy diagnostyczne części ciała, których dotyczy problem. Częściowo pomaga mi to potwierdzić hipotezę, jaką postawiłem w czasie wywiadu, ale jest to też istotne dla oceny mojej pracy po skończonej terapii. Niekiedy, potrzebuję wykonać testy kilka razy w czasie jednej sesji, w trakcie prowadzenia terapii.
Kolejnym etapem jest badanie palpacyjne – to bardzo ważna część sesji, ponieważ to badanie ma potwierdzić, wcześniej postawioną hipotezę i określić „drogę”, którą będę poruszał się w czasie terapii, pracując z całym ciałem.
Sama terapia odbywa się poprzez masowanie miejsc, w których wyczułem największe zmiany tkankowe w czasie badania palpacyjnego. Miejsca te mogą być zlokalizowane w różnych częściach ciała - głowa, tułów, kończyny. W czasie masażu mogą Państwo odczuwać kłujący ból, niekiedy promieniowanie czy uczucie drętwienia… SPOKOJNIE siłę palpacji dostosowuję do potrzeb zabiegowych, ale także do indywidualnej odporności pacjenta na ból.
Po chwili tkliwość masowanego miejsca ustępuje i pojawia się uczucie rozluźnienia. Celem terapii jest wyrównanie napięcia całego szlaku mięśniowo powięziowego, który został wyznaczony w czasie badania.
Sesję terapeutyczną kończę krótkimi testami, oceniającymi skuteczność przeprowadzonego zabiegu.
Dzięki odpowiednio przeprowadzonemu wywiadowi, mogę postawić wstępną hipotezę przyczyn i mechanizmów rozwijania się istniejącego problemu.
Niekiedy zdarza się, że aktualnych problemów jest więcej – np. ból, jednocześnie może występować w prawym stawie ramiennym i lewym kolanie. Zazwyczaj pacjenci traktują takie dolegliwości, jako niezależne… i tutaj mogą się mylić, ponieważ w naszym ciele nic nie dzieje się bez przyczyny i w sposób wyizolowany.
Interesują mnie też wszystkie inne dolegliwości, które pojawiały się wcześniej, a ustąpiły samoistnie lub na skutek prowadzonej w tamtym czasie terapii.
Bardzo ważną informacją, są dla mnie wcześniej przebyte urazy – wszelkie skręcenia, głębsze rany, poważniejsze stłuczenia, złamania, przebyte zabiegi chirurgiczne itp.
Istotne są też dolegliwości, które pozornie wykraczają poza narząd ruchu, takie jak: bóle głowy, duszności, bóle brzucha, niestrawność, bolesne miesiączki, problemy hormonalne i wiele innych, o które mogę dopytać w czasie zabiegu.
Naturalne jest, że możemy nie pamiętać wszystkich swoich przebytych dolegliwości i dawnych problemów. Bardzo często zdarza się, że dopiero w czasie terapii, przypominamy sobie o starych kontuzjach. Dla mnie, są to cenne informacje, abym mógł, w jak najkrótszym czasie rozwiązać Państwa problem.
Powięź jest składową tkanki łącznej, występującej w całym ciele człowieka, która otacza i przenika wszystkie narządy, mięśnie, kości oraz włókna nerwowe, tworząc jednorodne środowisko. Dzięki występującym w niej licznie, włóknom kolagenowym, tworzy strukturalny, miękko tkankowy szkielet naszego organizmu.
Mówiąc ogólnie powięź, jest składową wszystkich narządów, struktur nerwowych i naczyń. Otacza każdy narząd, nadając mu kształt i wypełnia go, tworząc wewnętrzną strukturę (siatkę), w której zawieszone są komórki wyspecjalizowane do konkretnej pracy. Zbudowane są tak mięśnie, narządy, gruczoły itp…
W naszym ciele nie ma pustych przestrzeni. Miejsca pomiędzy narządami wypełniają błony, rozcięgna oraz płyn surowiczy, które należą do tkanki łącznej (czyli systemu powięziowego). Pełnią one rolę ochronną, mocującą i amortyzującą. To dzięki systemowi powięziowemu nasze narządy mogą swobodnie funkcjonować zarówno w czasie snu jak również w trakcie najbardziej dynamicznych i skocznych zajęć sportowych.
Powięź łączy, scalając nasze ciało w jedność oraz bierze czynny udział w komunikacji międzytkankowej i międzykomórkowej. Jest też pośrednikiem odpowiedzialnym za ich odżywianie. Dzieje się tak, ponieważ w przestrzeni pomiędzy komórkami znajduje się substancja podstawowa (płyn międzykomórkowy), również będąca częścią opisywanego systemu. To ona odpowiada za przedostawanie się substancji odżywczych z naczyń włosowatych do wnętrza komórek. W ten sam sposób odpowiada również za odprowadzenie zbędnych produktów przemiany materii.
Sprawnie działający system powięziowy powinien charakteryzować się swobodą ruchu i plastycznością, tak aby dopasowywać się do nieustannie zmieniających się warunków i w każdej chwili spełniać powierzone mu funkcje.
Powięź może utracić swoją elastyczność w sytuacjach, gdy ilość włókien kolagenowych w danym miejscu ulegnie zagęszczeniu, a także gdy ich położenie w przestrzeni nie będzie odpowiednio regularne. Zmianom może ulec, także gęstość wspomnianego powyżej ("Czym jest powięź"), płynu międzykomórkowego.
Taka zmiana konsystencji i usztywnienie się systemu powięziowego może upośledzić przekazywanie napięcia pomiędzy tkankami, zaburzyć ich koordynację oraz wzajemną zależność.
Problemy z przekazywaniem napięcia, wydają się być istotne w pracy narządu ruchu, ale i nie tylko… Pragnę zauważyć, że narządy wewnętrzne również w swoich ścianach posiadają cienką warstwę mięśni gładkich. Prawidłowo pracujący żołądek, w czasie procesu trawienia nieustannie kurczy się i rozluźnia. Za koordynację i płynność tych ruchów naturalnie odpowiada system powięziowy. Podobna zasada dotyczy pracy innych narządów.
Możemy wyciągnąć wniosek, że prawidłowo funkcjonujący organizm, jest w nieustannym ruchu. Wszelkie zmiany, prowadzące do utraty elastyczności, a tym samym do upośledzenia mobilności, mogą znacząco prowadzić do dysfunkcji i szerokiego wachlarza objawów. Nieprawidłowo przekazywane napięcie, może powodować drażnienie wolnych zakończeń nerwowych, czego konsekwencją jest ból. Naturalne zatem, wydają się też zaburzenia systemu powięziowego, wpływające na perystaltykę jelit czy gorszą pracę naczyń krwionośnych, limfatycznych itp…
Przez masaż określonych miejsc, możemy wywierać wpływ na zagęszczenie włókien kolagenowych oraz rozbijać zagęszczenia substancji podstawowej, tak by stała się bardziej płynna i plastyczna.
Masaż określonego miejsca nie jest skomplikowany. Polega on, wyłącznie na poruszeniu jednej tkanki, względem innych, leżących głębiej, a jego celem jest przywrócenie odpowiedniego ślizgu i swobody ruchu między tkankami.
Przywracanie prawidłowego napięcia systemu powięziowego, zawsze wiąże się z pracą na całym ciele. Odpowiada za to ciągłość tkankowa, zmuszająca terapeutów do traktowania każdej dysfunkcji, jako problem globalny, objawiający się w miejscu, które obecnie zgłasza pacjent, np. ból kolana…
Dzięki szczegółowemu wywiadowi oraz sprawnej diagnostyce palpacji, terapeuta jest w stanie znaleźć dominujące napięcie i masując konkretne miejsca, przywracać płynność i plastyczność całego systemu Powięziowego.
©2017 Rehabilitacja i Sport / realizacja Marcin Staniszewski